niedziela, 16 listopada 2014

wieżowce w chmurach


Kilka fotek z Hong Kongu:)
Wyrastające z wody, strzeliste i zielone wzgórza, a u ich pod nurza, również prosto z tafli wody, niebotyczne wieżowce.
Niestety nie miałam ani czasu ani siły na większe zwiedzanie. Wieczorem, zaraz po locie, wybraliśmy się na spacer i przejażdżkę promem, żeby podziwiać wyjątkowo piękny widok na panoramę miasta nocą:) Rano zwiedziłam okoliczne drogerie;> (znalazłam cała szafę kosmetyków Eveline:D) 
 i zaraz trzeba było wracać...;)


W skład drużyny zwiedzającej wchodzą reprezentanci z Polski, Egiptu, Indii oraz Grecji;)








Widok z mojego okna:D 
Wiedzą jak zagospodarować każdy cm gruntu:D



 Ciąg dalszy widoku z mojego hotelowego okna:) 30 piętro daje niezły efekt:D


i sam pokój:



Żyją tutaj bardzo przyjaźni ludzie*, łatwo się dogadać- dobrze znają angielski-Hong Kong długo był w brytyjskiej dzierżawie (ruch na ulicy też mają lewostronny;))

* Np: pewna pani znacznie zboczyła ze swojej trasy, żeby pokazać nam jak dojść do promu:)


Tutaj przepadłam:


Dóbr tak mnogo *.* 



A to ze sobą przywiozłam:) eyeliner w automatycznej kredce, czepek, balsam do ust, maseczka nawilżająca do twarzy i bibułki matujące:





;*

2 komentarze: