czwartek, 31 grudnia 2015

grzane wino w Monachium


Ostatni post w 2015- wspomnienia ze środka grudnia:) 
Z obietnicą bardziej regularnego ogarniania się w Nowym Roku:)
 Szczęśliwego i w zdrowiu Wam życzę;);*






czwartek, 17 grudnia 2015

ulubione w tym tygodniu

 Za oknem słońce i gorąc, a ja rządna jesiennej pluchy, spadających liści, mgieł i chłodu. 
Dogodzi człowiekowi? 
Nie. Nie dogodzi. 
Dlatego, ponieważ zmierzch zapada szybko, urządzam imitacje jesiennych wieczorów przy pomocy nowych świeczek:) Uważam, że każdy zapach z tej firmy jest wyjątkowo udany, ale z tych wyżej chyba najbardziej przypadł do gustu Marshmallow fireside- słodka, waniliowa woń pianek cukrowych plus balsamiczne palone drewno (efekt ogniska/kominka 100%);>
Wszystkie z Bath & Body Works 


 Przedświateczny okres w sklepach obfituje w zestawy z miniaturkami- a więc testy czas zacząć!


Powyżej:
Bling it on, Amazonian clay blush palette-na róże od tart cosmetics polowałam już od dawna, ale dopiero świąteczna paletka z 5 w cenie 2 skusiła mnie do zakupu:) Fajne kolory, czarne, brokatowe opakowanie, napigmentowanie powiedziałabym średnie, ale w dobrym słowa znaczeniu- łatwo warstwami stopniować nasycenie koloru na policzkach. 
Paletka cieni World Traveller od Anastasia Beverly Hills też długo za mną chodziła, a że to seria limitowana, o mały włos by mi uciekła;) Świetne, mocne kolory. TE KOLORY *.* i brokat.
Poniżej: 
Sephora Sunbleached filter- paletka cieni. Jak wskazuje nazwa, inspirowane filtrami do rozbielania zdjęć i to dokładnie opisuje jak zachowują się w użyciu- niezbyt intensywne, naturalne kolory, które łatwo łączyć i rozcierać. Zdecydowanie na co dzień.
Too Faced Melted- mini wersje pomadek w płynie. Lekka konsystencja z intensywnym kolorem. Pigment zostaje na ustach bardzo długo, nawet gdy wierzchnia warstwa już się "zje";) takie trochę lipstain;)

Maybelline Fit Me! Matte+Poreless i Too Faced Born This Way-podkłady w płynie do cery tłustej. Oba o nazwie Porcelain, oba najjaśniejsze z gamy, a jednak Born This Way jest zdecydowanie bardziej opalono-pomarańczowy;] Fit me! to prawdziwa, chłodna porcelana;) Mój kolor skóry to ich połączenie;) Więc używam zmieszanych i całkiem przyjemnie mi się noszą. Dobre krycie. Główna różnica jest w opakowaniu- Too Faced ma zgrabną pompkę, a Maybelline ma po prostu otwór;) żadnego aplikatora. Nie przeszkadza mi to w ogóle. Obie buteleczki szklane. 
Krem na dzień Estee Lauder DayWear (ładny ogórkowy zapach) i Ciate London olejek do skórek marula- dwu fazowy/dwu kolorowy, suszone kwiatki pływają pomiędzy;) plus śliczny zapach.

wtorek, 17 listopada 2015

Auckland, Nowa Zelandia


Od razu wskoczyło na szczyt listy najbardziej zielonych miejsc jakie przyszło mi zobaczyć:) I chyba jedno z tych najdalej od domu;)
Powyżej Sky Tower, a poniżej widoki z niej:







Następnego dnia, pogoda była już bardziej słoneczna, więc przed odlotem wybrałam się na spacer nad wodę;) Budynek w kształcie muszli to centrum sportowo-rekreacyjne:











poniedziałek, 16 listopada 2015

ulubione


 Witaj nowy aparacie:) 
Bardzo kochałam jego poprzednika... wygodnego, zgrabnego cyfrowego Sonego. Ale po kilku latach intensywnego użytkowania, pękło i złamało się w nim chyba już wszystko co mogło;/ 
Czas na nową jakość i nowe funkcje;)
 Panasonic Lumix DMC-GF7


***
Po miesiącach testów w najróżniejszych warunkach mogę szczerze polecić te kosmetyki. Towarzyszą mi dzielnie każdego dnia pracy i nie zawodzą;)
Pomadka w płynie Sephora nr 1- to ten idealny odcień czerwieni, zastyga dając matowy, bardzo elegancki efekt. Od wielu osób słyszałam, że wysusza usta-moim nic takiego się nie dzieje, ale polecam ogólnie dbać o nawilżenie ust;). Bardzo trwała.
Neutrogena Shine control primer- najlepsza baza pod podkład jaką miałam <3 a to dlatego, że za matowienie odpowiedzialny jest tu ryż, a nie silikon jak w większości baz;
) - dla posiadaczek szalenie tłustej cery jak moja, prawdziwe zbawienie. Nie wysusza skóry, w tubce biały, lekko ziarnisty- nie widoczny i nie wyczuwalny po nałożeniu.
Anastasia Beverly Hills Brow Wiz- automatyczna kredka do brwi- bardzo cieniutki rysik, nie wymagający ostrzenia, łatwo wypełnić brwi lekkimi kreseczkami (bo tak wypełnione wyglądają najlepiej i najbardziej naturalnie;)), drugi koniec-szczoteczka. Brwi wyglądają jak marzenie, za sprawą wosku, który nadaje im zdrowy połysk. Szeroka gama kolorów do wyboru.
Bare Minerals Blemish remedy podkład w pudrze- piękny, naturalny efekt, lekki (cienie pod oczami i tak wołają o korektor;)) i bardzo silnie matujący .Dużo kolorów do wyboru- bladolice nie będą zawiedzione;) Używam koloru Clearly pearl 02. Bardzo wydajny. Przed użyciem polecam zrobić peeling i dobrze nawilżyć cerę- może uwidocznić suche skórki;) Nawilżanie to podstawa!;)


Po nałożeniu na twarz:D :

Pozdrawiam:)




środa, 14 października 2015

jaskinie Batu


W Kuala Lumpur współistnieją kultura malezyjska, chińska i hinduska. Przejawem tej ostatniej są świątynie w wapiennych górach położonych 13 km od miasta, zwane jaskiniami Batu. Do wnętrza wiedzie 272 stopni. 










niedziela, 11 października 2015

szarowłosa


Pin up narysowana dla Norberta, wyszła tak prosta, że prosiła się o jakieś filtry;) 
Wygląda jak skrzyżowanie Scarlett Johansson z Miss Madison Louise, prawda?;)



Dorzucam coś, czego nie mogę skończyć już od tygodni, a planowałam tryptyk (pozostałe dwa szkice leżą nietknięte)