czwartek, 19 lutego 2015

zimno, szaro i cudownie

Oslo. To nowoczesne, chociaż założone dawno temu miasto od razu trafiło na szczyt mojej listy tam chcę mieszkać.

Opera!:)


 Mroczny ratusz i jego trochę mniej mroczne wnętrza:






 Pałac Królewski:



Lodowisko w centrum miasta, po bokach alejki i kamieniczki pełne sklepów i uroczych kawiarni:

Trasę wieńczy budynek parlamentu:







Muszę tam szybko wrócić, jeszcze tyle do zobaczenia!:D

poniedziałek, 16 lutego 2015

ulubione w tym tyg

Biel ścian w końcu złamana:)
Jeden z ukochanych obrazów, niestety internet nie był obfity w reprodukcje o dobrej jakości i trzeba było ratować się czymś na kształt passe-partout;)
Hubert-Denis Etcheverry, Le vertige, 1903


I kubek od przyjaciółki:D


Mini recenzja nowych koreańskich kosmetyków:
Etude House, BB Cream Precious Mineral-  bardzo gesty, o dziwnym i nie podobnym do niczego zapachu;), krycie dość mocne jak na BB, polecam jedynie do suchej skóry, do mojej tłustej się raczej nie nadaje;), fajne opakowanie- tubka z pompką
Etude House, Dream On Powder-pachnie jakby się świeżo wyszło spod prysznica:D odpowiednio drobno zmielony, ładnie wtapia się w makijaż, ale moja skóra potrzebuje mocniejszego specyfiku matującego;) zdecydowanie dla kogoś kto szuka naturalnego efektu:)


Piękny graficzny wzór na jeden z moich bluzek:)


Wiesz, że masz już wszystko i więcej gdy wchodzisz w stan posiadania talerzyka na biżuterię;]

;> ;*

poniedziałek, 2 lutego 2015

Kuala Lampur

Stolica Malezji to jedno z tych miejsc, które były dla mnie zbyt odległe, żeby załapać się na listę "do odwiedzenia", a tu proszę:

Najsłynniejsze budynki miasta- Petronas Towers:
(niech Was nie zwiedzie zachmurzone niebo...było ok 27C;)) 


Pyszny napój cytryna i liczi<3<3<3


 Kacze udko, pod nim ukryte ugotowane na twardo jajko oraz świeży pomidor, ryż, krewetki w szalenie pikantnym cytrynowym sosie, papka na dole to bardzo smaczna wołowina w sosie, a wszystko na liściu bananowca :)


Za wieżami rozciągają się parki, alejki i place zabaw, bardzo przyjemna, spora przestrzeń. Widziałam tam urodzinowy piknik, spotkania różnych grup, przyjacielskie i rodzinne spacery, biegaczy, sesje zdjęciowe...


*wiedzieliście, że głównym wyznaniem w Malezji jest Islam?


 To błękitne za drzewami to park wodny dla dzieci:D



Ozdoby w centrum handlowym z okazji Chińskiego Nowego Roku:



Jak widać, bardzo chciałam być na zdjęciu z ciastkami;))


;*