Zobaczyć Moskwę w zimie- skreślone z listy z szerokim uśmiechem!:)
Prawosławny okres świąteczny, więc miasto pięknie ozdobione i przyprószone świeżym śniegiem (ale wiele atrakcji zamkniętych..).
Z radości na widok prawdziwej zimy, w centrum miasta zrobiłam orła w śniegu:D
Souveniry: rosyjskie wydanie Vouge, czarna, aromatyzowana herbata, imbryk i matrioszki!:D
Metro:
Plac Czerwony:
Wnętrze GUM (ekskluzywne centrum handlowe przy Placu Czerwonym z 1893):
Kiermasz świąteczny na Placu:
Widzicie tą z Leninem?
czarne matrioszki <3<3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNieziemsko Ci zazdroszczę. Ja z pamiątek przywiozłabym którąś płytę rockowych rosyjskich klasyków, ale Vogue też daje radę :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że wszystko przed Tobą;))
Usuń